skręcona kostka :( i stos z Weltbildu ...
19:26
Myślałam, że paczka z Weltbild będzie dla mnie największym szczęściem, a tu proszę... wracając z nią do domu moja niefortunna kostka, która kiedyś była tak skręcona, że aż czarna ;( znów mnie zawiodła. Źle stanęłam i... skręcona ponownie. Na szczęście opuchlizna zbiła się już do wielkości moreli, a krwiaka nie ma, więc ryzykuję leczenie domowe, bo w poniedziałek muszę być już na nogach :(
Całą złość przelałam na paczkę, rzuciłam w kąt i otworzyłam dopiero przed chwilą... Zdjęcie łóżkowe, bo przez ten weekend czeka mnie rekonwalescencja ;(
No i jest to ostatni stos zakupowy na dłuuugo...
1. Krystyna Siesicka, Woalki. Do sagi rodzinnej brakowało mi tylko tej części. Takie samo wydanie Falbanek i Wachlarzy od lat stoi na mojej półce i czeka na uzupełnienie. Wreszcie będę mogła przeczytać całość!
2. Louise Shaffer, Szczęśliwy traf. Saga rodzinna, więc klimaty moje. Do tego piękna okładka.
3. Olivia Lichtenstein, O czym nigdy nie powiedziała ci matka. Kolejna opowieść rodzinna, interesujący opis i piękna okładka.
4. Małgorzata Warda, Nikt nie widział, nikt nie słyszał... Na półce czeka na mnie inna książka Wardy i postanowiłam przeczytać i tą.
5. Vanessa Diffenbaugh, Sekretny język kwiatów. No bo wszyscy o niej mówią... :)
Już jutro powinnam wrzucić kolejną recenzję na blog. W ten weekend podczas rekonwalescencji zamierzam całe dnie poświęcić książkom, komputer na bok.
25 komentarze
Przyjemnego czytania i szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia! Miłego czytania! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńoj to nie fajnie z tą kostką :/
OdpowiedzUsuńswego czasu też skręciłam lewą kostkę do tego stopnia, że blisko miesiąc miałam nogę w gipsie z szyną do kolana... od tamtej pory staram się uważać jak chodzę
a stosik ciekawy, przyjemnej lektury
i oczywiście kuruj się!
bidulka :( zdrowiej szybciutko, bo w lato skręcona kostka to prawdziwe przekleństwo :) ale widzisz... masz kolejny stosik z ciekawymi pozycjami do czytania!
OdpowiedzUsuńAhhh...powrotu do zdrowia kochana :)
OdpowiedzUsuńA stosik śliczny miłego czytania :)
Wracaj szybko do zdrowia! :) Masz naprawdę świetny blog. Życzę ci miłego czytania, są to naprawdę śliczne książki.
OdpowiedzUsuńMoże byś zobaczyła także mojego bloga? http://luluandlusi.blogspot.com/
Będę wdzięczna za choć krótki komentarz. Pozdrawiam Lulu
Zdrowia!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne recenzje!
Pozdrawiam
Fajny stosik ;) Ciekawa jestem Twoich opinii. No i życzę szybkiego wyzdrowienia kostki! Znam ten ból, bo sama obie miałam skręcone...
OdpowiedzUsuńOj, biedna :( Mam nadzieję, że będziesz szybko wracała do zdrowia przy lekturach :) Buziaki
OdpowiedzUsuńŻYCZĘ Ci powrotu do zdrowia. Ja też tak mam z kostkami, gdy byłam mała kilkakrotnie miałam wkrecone kostki z szprychy od roweru. Zdarzyło sie nawet ,że musiałam uczyć się ponownie chodzić. Od czasu do czasu , stopa mi się wykręca i leże.
OdpowiedzUsuńZe srosika polecam "Sekretny ..." poruszająca historia.
"Szczęśliwy..." też mnie się dobrze czytało.
Współczuję, bo wiem co to znaczy skręcona kostka auu ..
OdpowiedzUsuńMiłego czytania !!
Wpadnij do mnie
Wiem co to znaczy skręcona kostka .. współczuje !
OdpowiedzUsuńŻyczę również miłego czytania. Widze tu kilka ciekawych książek ..
Wpadnij do mnie
Ja też mam wiecznie jakieś perypetie z kostką, albo wiązadłami w kolanie... Masakra... Kuruj się :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o "Dziennik samobójcy" to jutro mam w planach się wziąć za niego. Moja mama jak zobaczyła książkę, to się przeraziła tytułem... Zwłaszcza, że jakiś czas temu namówiłam ją na kupno powieści "Domowy poradnik umierania"/.
no to rzeczywiście mogła pomyśleć, że masz destrukcyjne myśli :D
UsuńOj tam zaraz destrukcyjne.
UsuńNo i oczywiście pomyliłam tytuł. Chodzi oczywiście o "Notatki samobójcy". Genialna książka i w sumie dziwię się, że na LC dostała dwie niskie oceny.
Cudny stos ;)
OdpowiedzUsuńKuruj się! Życzę ci, byś już w poniedziałek mogła skakać i biegać ;)
Oj słońce, współczuję strasznie. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia:* Stosik piękny ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńA stosik piękny. Miłej lektury.
oh, no to nie ciekawie :< zdrowia! dużo, dużo, dużo zdrowia!:)
OdpowiedzUsuń+stosik dość ciekawy, czekam na recenzje.. :D
+dzięki tobie właśnie zaczęłam czytać "biała jak mleko, czerwona jak krew"
+miłego czytania :)
Biedna! Kiedyś miałam nogę w gipsie i to były trzy najgorsze tygodnie w moim życiu... Miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńCudowny stosik. Zazdroszczę każdej książki... Życzę zdrówka. Leż w łóżku i czytaj, ruszaj się jak najmniej! :*
OdpowiedzUsuńOj, wiem co znaczy skręcona kostka, bo ja też kiedyś miałam to nieszczęście źle stanąć. Ale stos masz piękny, a i teraz pewnie więcej czasu na czytanie :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej, zdrowiej. A stosik piękny
OdpowiedzUsuńI ja życzę szybkiego powrotu do zdrowia...A stos cały Ci bym podkradła :D
OdpowiedzUsuńOkropieństwo, takie przygody z nogą. Ja mam zazwyczaj coś ze ścięgnem. I oczywiście w wakacje. Jakby innej por na leżenie w łóżku nie było:D
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
Co do stosiku, masz "Woalki"... Ja tak marzę od dłuższego czasu o wszystkich trzech częściach (chyba najlepiej jak zakupię sobie "Opowieści rodzinne" będę miała wszystko w jednym tomie:)) Uwielbiam te książki!
Dwie kolejne pozycje, to również moje klimaty, więc czekam na recenzje. Może i ja się na nie skuszę?
A "Sekretny język kwiatów" mam, jednak on leży i leży i jakoś sięgnąć po niego nie mogę:)