Fundacja PoDrugie - "Co mnie czeka, gdy stąd wyjdę? Prawdziwe historie dziewcząt z poprawczaka"
poruszające 23:11
Wychowankami domu poprawczego dla dziewcząt w Falenicy zainteresowałam się rok temu. Zawsze były mi bardzo bliskie ciężkie sytuacje społeczne i ludzkie dramaty. Ot - po prostu ciekawi mnie ludzka psychika, motywy postępowania, życie ludzkie szeroko pojęte... Dlatego też po wykładzie pani Leny Rogowskiej, która z wychowankami tego domu przeprowadza bardzo ciekawe warsztaty piosenki (warto zwrócić uwagę na występy dziewcząt, choćby Stacja Falenica - do znalezienia na YouTube) postanowiłam zapoznać się bliżej z falenickimi dziewczynami. Najpierw był program dokumentalny w 8 odcinkach - Dziewczęta z Falenicy, który bardzo mnie wzruszył, a dziś natrafiłam na tą książkę.
Nie ukrywam, że najbardziej interesowały mnie wyznania dziewcząt, które już swoimi tajnymi sposobami zaspakajania ciekawości zdążyłam w pewien sposób poznać.
"Co mnie czeka, gdy stąd wyjdę" to zbiór krótkich świadectw wychowanek Falenicy. Każde z nich napisane jest indywidualnym stylem autorki. Dziewczyny opowiadają o swym dzieciństwie, trudnych momentach, przestępstwach, których dokonały, mówią czy żałują - lub też czy nie żałują - i snują plany na życie po poprawczaku. Każda z historii jest opatrzona komentarzem Papcia, jak nazywają go dziewczęta - czyli dyrektora placówki, Romualda Sadowskiego.
Jedyne czego mi w tej książeczce zabrakło, to komentarze pana Irka, wychowawcy dziewcząt, który jak mi się wydaje po obejrzeniu programu, wie o dziewczynach bardzo wiele, jest z nimi na co dzień i opowiadając o nich potrafi w słuchaczu poruszyć głębokie emocje.
Jedyne czego mi w tej książeczce zabrakło, to komentarze pana Irka, wychowawcy dziewcząt, który jak mi się wydaje po obejrzeniu programu, wie o dziewczynach bardzo wiele, jest z nimi na co dzień i opowiadając o nich potrafi w słuchaczu poruszyć głębokie emocje.
Po tę króciutką (37-stronicową) publikację warto sięgnąć - jest bardzo krótka, ale pozwala spojrzeć na osoby, które określamy mianem "młodocianych przestępczyń" z ludzkiej strony. Jak napisała jedna z wychowanek, Paulina, "Ludzie często śmieją się z nas, bo jesteśmy inne, a my śmiejemy się z nich, bo wszyscy jesteśmy tacy sami".
Książkę możecie w całości przeczytać tu: http://www.podrugie.pl/nasze-akcje/co-mnie-czeka-gdy-stad-wyjde/
Poza oceną