"Olive Kitteridge", Elizabeth Strout - życie nie zawsze jest kolorowe
12:11Tytuł: Olive KitteridgeAutor: Elizabeth StroutWydawnictwo: Nasza KsięgarniaStron: 344
Literatura obyczajowa
Tytuł powieści możecie kojarzyć z czteroczęściowym mini-serialem produkcji HBO na jej podstawie. W Polsce pierwszy raz została wydana w roku 2010 jako Okruchy Codzienności. Rok wcześniej otrzymała prestiżową nagrodę Pulitzera w kategorii "Fikcja literacka".
"Olive Kitteridge" jest zbiorem trzynastu krótkich opowiastek o mieszkańcach małego miasteczka Crosby w Nowej Anglii, które łączy tytułowa bohaterka, zgorzkniała i oschła nauczycielka matematyki. Opowieści te są sentymentalną podróżą w świat wspomnień bohaterów, gorzką lekcją życia i rozczarowań jakie ze sobą niesie, próbą adaptacji gdy cały ich świat i wartości nagle obracają się w pył, ale także chwilą refleksji na ich drodze życia, iskrą nadziei i odwagi. Nie wszystkich bohaterów i ich wybory czytelnik zaakceptuje i pokocha, jednak na pewno ich zrozumie. Autorka subtelnie dotyka trudnych tematów, nie podając wszystkiego na tacy, licząc na wrażliwość czytelnika. Mimo krótkiego czasu obcowania z większością postaci, jesteśmy w stanie zapoznać się z ich portretem psychologicznym i być może nawet przez chwilę czuć tak jak oni.
Postać Olive Kitteridge, będąca swoistym spoiwem dla całej powieści, nie jest głównym tematem wszystkich rozdziałów. W niektórych pojawia się na bardzo krótko, w niektórych zostaje jedynie wspomniane jej imię, jednak z każdą stroną jesteśmy bliżej poznania i zrozumienia właśnie jej - z zewnątrz gburowatej i niewzruszonej, ciężko doświadczonej przez los, skrzywdzonej kobiety.
Nie ukrywam, że styl autorki, w połączeniu z naprawdę dobrym tłumaczeniem na nasz rodzimy język, zrobił na mnie ogromne wrażenie. Powieść jest napisana w sposób prosty, lecz niezwykle plastyczny i oddziałujący na zmysły. Miejscami, podobnie jak Olive, jest surowy i twardy, by zaraz zmienić się w miękki, ciepły i barwny. Książkę czyta się szybko, lecz z uwagi na trudne problemy, o których traktuje, nie zaliczyłabym jej do gatunku lekkich.
"Olive Kitteridge" to niecodzienna opowieść o ludzkiej codzienności - miłości i zdradzie, przemijaniu, odchodzeniu, życiu z bolesną raną, nadziei. Książka uderza we wrażliwość i duszę czytelnika pozostawiając w nich trwały ślad, skłania do myślenia, wzrusza, ale też bawi. Serdecznie polecam. Obok tak znakomitej lektury nie można przejść obojętnie.
9/10
4 komentarze
Mimo tak bardzo pozytywnej opinii raczej nie sięgnę, bo to raczej nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja. Lubię książki, które rozpalają i działają na zmysły, więc tym bardziej muszę jej poszukać
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńWysoka ocena, więc książka warta uwagi
OdpowiedzUsuń